top of page
  • owwwla

Co to jest remarketing, jak go włączyć i jak korzystać, czyli tag dla ludzi o mocnych nerwach

Zaktualizowano: 22 wrz 2021

Pamiętasz może podtytuł filmu Davida Lyncha „Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną”? Nikt z nas, oglądających tamtego lata serial, do którego film się odnosił, nie wiedział, co ten tytuł znaczy. Mam wrażenie, że podobnie czują się ludzie słyszący słowo „remarketing”.


Zacznijmy od tego, że słowa są dwa: remarketing i retargeting. W świecie marketingu i reklamy mają one nieco inne znaczenia, bo remarketing odnosi się do działań prowadzonych wobec już pozyskanych klientów, a jego celem jest ponowne zaangażowanie ich w zakupy. Retargeting jest skierowany do jeszcze anonimowych osób, które wykazały zainteresowanie konkretną usługą lub kategorią produktów, a celem jest pozyskanie tych osób jako klientów. Zamieszanie wprowadził ekosystem googlowy, który wszystkie działania związane z ponownym kontaktem z użytkownikiem w witrynie nazywa „remarketingiem”, niezależnie od tego, czy jest to nowy odbiorca czy już zarejestrowany w sklepie klient. Uproszczenie w systemie Google jest związane z tym, że wszystkie te działania prowadzą do utworzenia list odbiorców i wyświetlenia im odpowiednich reklam. W tym artykule skupię się właśnie na systemie związanym z Google Ads i Analytics, a dla uproszczenia będę również nazywać całe zjawisko „remarketingiem”.


Co znajdziesz w tym artykule (możesz przeskoczyć prosto do wybranej części):



W zależności od rodzaju zbieranych danych, listy odbiorców tworzone na ich podstawie i działania remarketingowe dzieli się na dwa rodzaje:


Remarketing standardowy – wyświetlanie reklam witryny, która została odwiedzona, a zgoda na jej ciasteczka marketingowe wyrażona.


Remarketing dynamiczny – wyświetlanie reklam poszczególnych produktów lub usług, których strony zostały odwiedzone (i zgoda na ciasteczka wyrażona), czyli konkretnego modelu butów, samochodu, kursu on-line. Nazywa się go także reklamą kroczącą, a ludzie zwykle mówią, że „produkt ich śledzi”.


Oba rodzaje remarketingu mogą zostać wdrożone zarówno przez Google Ads jak i Google Analytics. Ostatecznie zastosowanie list odbiorców (inaczej: list remarketingowych) do reklamy jest takie samo, aczkolwiek występują drobne różnice w sposobie zbierania danych i w możliwościach konfiguracji list. Informacje na ten temat znajdziesz w dalszej części artykułu [tytuł podrozdziału + kotwica].


Zacznijmy od tego, jakie dane zbierają listy odbiorców w Google


Wielu użytkowników niepokoi sam zwrot „zbieranie danych” i na wszelki wypadek nie akceptują żadnych ciasteczek. Jeśli chodzi o listy remarketingowe, to ciasteczko, czyli linijka kodu JavaScript, zapisuje się w pamięci podręcznej przeglądarki, a ID tego ciasteczka wysyła się do listy odbiorców. Osoba zarządzająca listami nie może więc sprawdzić, kto naprawdę się na niej znalazł. Nie uzyska też w ten sposób adresów e-mail użytkowników. Ciasteczko jest tylko informacją dla systemu Google mówiącą: „Hej, z tej przeglądarki odwiedzono stronę, którą reklamujesz. Możesz skierować do tej przeglądarki reklamę remarketingową.” Takie to są pogaduszki między komputerami.


Różnica między dwoma rodzajami remarketingu jest taka, że w przypadku remarketingu standardowego kod „rozsiewający” ciasteczka umieszcza się na wszystkich stronach domeny, co powoduje, że każdy odwiedzający domenę zostanie dodany do listy wszystkich użytkowników. Innymi słowy, wyświetliłam stronę główną lub stronę Kontakt, lub nawet stronę z regulaminem zakupów w sklepie z karmą dla zwierząt, i jestem na liście odbiorców tego sklepu. Z kolei remarketing dynamiczny to kilka osobnych kodów umieszczanych na konkretnych stronach i zbierających z nich ID ciasteczka, ID produktu / usługi oraz rodzaj strony lub zdarzenia związanego konkretnym krokiem na ścieżce konwersji.


(Konwersja – trudne słowo – zajrzyj do artykułu Po co Ci konwersje, żeby dowiedzieć się, o co w tym chodzi.)


W przypadku sklepu z karmą krokami są zwykle wyświetlenie produktu, dodanie do koszyka i zrealizowanie transakcji. W przypadku MojejChatkiNadMorzem to będą strony pokojów do wynajęcia, strona rezerwacji oraz strona potwierdzenia dokonania rezerwacji pokoju. Jednak przeciwieństwie do E-commerce, kod remarketingu dynamicznego nie przesyła szczegółów przeprowadzonej transakcji, bo do remarketingu potrzebne jest tylko, komu wyświetlać reklamę (czyli w której przeglądarce) i jakiego produktu. Jego cena czy liczba zakupionych sztuk nie ma takiego znaczenia.


(E-commerce brzmi obco? Uzupełnij wiadomości na jego temat, czytając tutaj: Po co Ci e-commerce? Dla sklepów i nie-sklepów.)


A jak już się trafi na taką listę odbiorców to na zawsze?


Jak zwykle – nie. Osoba tworząca listę remarketingową określa okres członkostwa na niej, czyli jak długo ciasteczko z przeglądarki ma być tam zapisane. Zwykle to okres 30 dni. Technicznie możliwe jest jednak ustawienie go na czas od 1 dnia do 540 dni. Już widzę, że przeliczasz 540 dni na lata. Owszem, to są niemal dwa lata. Na szczęście to nie jest jednoznaczne z otrzymywaniem reklam z jednego sklepu przez cały ten czas. Długość czasu wyświetlania się reklamy w przeglądarce konkretnego użytkownika to jest tylko część wspólna jego okresu przebywania na liście oraz okresu wykorzystania listy do kampanii remarketingowej. Zatem jeśli ktoś jest na liście przez 30 dni, a kampania rozpoczęła się w piętnastym dniu jego członkostwa, to będzie ją widział tylko przez pozostałe 15 dni swojej obecności na liście odbiorców. Potem z niej znika i reklamy już mu się nie wyświetlają. Chyba że…. wejdzie na stronę reklamodawcy. Wtedy w przeglądarce zapisze się nowe ciastko remarketingowe, a członkostwo na liście rozpocznie się od nowa.


Po co w takim razie komuś lista na 540 dni? To dlatego, że czasem kampania trwa krócej niż obecność na liście, ale reklamodawcy zależy na ponownym trafieniu do tych samych klientów. Zwykle więc wykorzystuje takie listy do krótkich kampanii wyprzedaży sezonowych. Zdarzyło Ci się kiedyś, że reklamy sklepu pojawiały Ci się tylko na święta i raz w kwartale przed zmianą pory roku? To prawdopodobnie właśnie ta lista odbiorców została wykorzystana 😊 No, bo umówmy się, gdyby reklamodawca wysyłał tym samym użytkownikom reklamy codziennie przez prawie dwa lata, to chyba by go znielubili, a to nie o ten efekt chodzi 😉


Ciasteczka, ciasteczka… takie rzeczy to się normalnie piecze. A skąd się biorą ciasteczka reklamowe? I jak to jest z tymi zgodami marketingowymi?


Najpierw jednak trzeba uzyskać zgodę odbiorcy na to, żeby go wpisać na listę. Według obecnych przepisów unijnych, użytkownik wchodzący na stronę internetową musi określić, czy wyraża zgodę na zbieranie danych. Dopiero po kliknięciu przez niego „Tak”, powinny się włączyć kody zapisujące ciasteczka. Wersji jest kilka, jak wiesz z własnego doświadczenia. Albo jedna zgoda obejmuje wszystkie rodzaje ciasteczek, albo wybierasz, które chcesz zaakceptować (niezbędne, analityczne, marketingowe). Ten temat będę jeszcze szczegółowo opisywać w osobnym artykule.


Po udzieleniu zgody na użycie ciasteczek marketingowych, użytkownik pojawia się na liście odbiorców. I co dalej? Co właściciel witryny, czyli na przykład Marek z MojejChatkinadMorzem lub Jola z gabinetu psychoterapeutycznego mogą z tymi listami zrobić? I czy listy odbiorców tworzą się automatycznie?


Listy odbiorców


Zacznijmy od samych list. Część tworzy się automatycznie. Należą do nich: lista wszystkich użytkowników w Google Analytics oraz wszystkich użytkowników w Google Ads oraz dynamiczne listy remarketingowe, takie jak:


  • Użytkownicy, którzy wyświetlili stronę produktu,

  • Użytkownicy, którzy dodali produkt do koszyka, ale nie dokonali zakupu (porzucający koszyk)

  • Użytkownicy, którzy dokonali zakupu

  • Użytkownicy ogólnie, którzy nie wyświetlili żadnej strony z dynamicznymi parametrami, czyli wszyscy użytkownicy minus ci na listach z produktami, koszykiem i zakupem.


Te listy tworzą się same i nie da się ich skasować. Jeśli przestaną się zbierać dane z powodu usunięcia kodu remarketingowego z witryny, to listy pozostaną puste. Pieszczotliwie nazywaliśmy je w zespole listami „zombie” 😉


Można też tworzyć własne listy i pod tym względem Analytics ma dużo większe możliwości niż Ads. W Ads tworzy się głównie listy osób, które odwiedziły konkretną podstronę z kodem remarketingowym, ewentualnie z kodem remarketingu dynamicznego (tak, listy tzw. dynamiczne też można samodzielnie tworzyć). Z kolei Analytics daje do naszej dyspozycji wszystkie dane, które zbiera. Można więc stworzyć listy w oparciu o strony, czas trwania sesji, lokalizację użytkownika, źródło wejścia na stronę, realizacje celów lub zdarzeń, a nawet w oparciu o segmenty. Można tworzyć tak zwane listy „kombo”, czyli oparte na złożonych warunkach, jak na przykład: użytkownik odwiedził stronę /kontakt, ale nie odwiedził /dziękujemy-za-wyslanie-wiadomosci. W kolejnym artykule podaję więcej szczegółów dotyczących tworzenia list i kilka podstawowych przykładów. Zapraszam Cię do lektury (kliknij w tytuł, żeby przejść): Listy remarketingowe wszystko, co chcesz o nich wiedzieć, ale boisz się zapytać. A jeśli potrzebujesz ich już teraz, umów się na konsultację (kontakt). Chętnie pomogę :)


A jak można wykorzystać listę odbiorców?


Przede wszystkim używa się ich do kierowania reklamy do konkretnej grupy odbiorców. Załóżmy więc, że Marek zbiera listy wszystkich użytkowników; jedną z okresem członkostwa 30 dni, a drugą 540. Do pierwszej wysyła reklamę ze zdjęciem Mojejchatkinadmorzem przez cały rok, zachęcając do przyjazdu, a z drugiej listy korzysta, kiedy w styczniu i w lutym puszcza krótkie kampanie reklamowe zapowiadające letni sezon, z rabatem 20% z okazji first minute.


Monika zaimplementowała w swojej witrynie kod remarketingu dynamicznego, który zbiera dane ze stron konkretnych kursów języka norweskiego (B1, B2, kurs do egzaminu norskprøve), oraz z koszyka i ze strony potwierdzenia złożenia zamówienia. Przygotowała plik produktowy z informacjami o każdym z kursów i wykorzystuje listy do kierowania reklamy do użytkowników, którzy odwiedzili strony konkretnych kursów. Ads tworzy treści reklam na podstawie danych z pliku produktowego, więc każdy widzi obrazek i informację o tym, co rzeczywiście oglądał, ale nie kupił.


Po co w takim razie listy odbiorców, którzy kupili?


Listy użytkowników, którzy dokonali transakcji, przydają się w sklepach z produktami pierwszej potrzeby, które często trzeba uzupełniać. Kosmetyki, żywność – dobrze jest podsunąć klientowi reklamę produktu, który już kiedyś kupił. Podobno jesteśmy bardziej skłonni do zakupu czegoś, co znamy i już używamy.


Jest jeszcze jedna, bardzo przydatna funkcja list odbiorców. Można do nich NIE kierować reklamy, czyli wykluczyć tych odbiorców (czyli te przeglądarki) z wyświetlania reklamy. Bo po co mieliby w reklamę klikać użytkownicy, którzy już w tym sezonie kupili komplet opon do samochodu? Klikanie w reklamę to koszt reklamodawcy, więc zawsze się dwa razy zastanowi, komu chce się wyświetlać 😉


Ciekawostka: Odbiorcy w Google Analytics


To jeden aspekt, o którym rzadko się mówi. Odbiorcy, czyli użytkownicy, którzy znaleźli się na liście spełniającej określone warunki, mają w Analytics osobny raport. Wchodzi się do niego z lewego menu do Odbiorcy > Odbiorcy. Tu można obserwować dane dotyczące tylko tych użytkowników. Jeśli w Twojej witrynie nie ma włączonego remarketingu, to ten raport pozostanie pusty.


Ale czy dynamiczny remarketing jest dla wszystkich?


Nie wszyscy mogą skorzystać z kampanii remarketingu dynamicznego. Na przykład Jola, która prowadzi gabinet terapeutyczny, nie może reklamować w ten sposób swoich usług, ponieważ są powiązane z chorobami, a Google nie pozwala używać tego rodzaju treści w reklamach spersonalizowanych, żeby nie stawiać ich odbiorców w kłopotliwej sytuacji. No, bo wyobraźmy sobie co by było, gdyby komuś w pracy otworzyła się reklama psychoterapii, kliniki uzależnień, środka na potencję lub leku na wstydliwą chorobę skórną. 🤯 Google chce klientów swoich reklamodawców uszczęśliwiać w najprostszy możliwy sposób, unikając niejednoznacznych sytuacji, produktów i usług.


Rada: nie chcesz, żeby pojawiały Ci się reklamy określonych produktów – wchodź na te strony z incognito / w trybie prywatnym. Możesz też czyścić pamięć podręczną przeglądarki – to usuwa również ciasteczka. Tylko upewnij się, że znasz swoje hasła do logowania, bo one też najprawdopodobniej zostaną wyczyszczone i nie będą się same uzupełniać.


Co jest potrzebne do włączenia remarketingu?


  • Uruchomienie remarketingu w Analytiscs / Ads

  • Zaimplementowanie kodu do witryny

  • Sprawdzenie, czy na listach zbierają się ciasteczka


Poniżej przedstawiam kroki związane z włączaniem remarketingu. Zarezerwuj sobie na to czas i usiądź wygodnie. Jeśli chcesz teraz włączyć remarketing, to otwórz również Ads / Analytics. Może się też przydać kontakt do webmastera lub programisty. Jeśli kwestie techniczne nie są teraz dla Ciebie najważniejsze, przeskocz do kolejnego punktu.


Standardowy remarketing w Google Analytics działa na podstawie podstawowego kodu Analytics (gtag lub tag w Menedżerze tagów Google).


W Universal Analytics należy włączyć działanie remarketingu, wchodząc do Administracja > Usługa (środkowa kolumna) > Informacje o śledzeniu > Gromadzenie danych. Tu należy przesunąć suwak remarketingu. Listy tworzy się też w Administracja > Usługa > Definicje list odbiorców > Odbiorcy. Pierwsza jest skonfigurowana automatycznie i można ją tylko zapisać. To wszyscy użytkownicy z okresem członkostwa 30 dni. Po jej zapisaniu można ruszać ze swoimi listami!


W GA4 po prostu tworzy się listy odbiorców i łączy Analytics z Ads. Wszystkie listy zostają automatycznie zaimportowane przez Ads. Listy w GA4 tworzy się w lewym menu: Konfiguracja > Odbiorcy. Łączenie kont polecam robić ze strony Ads, żeby dokładnie widzieć włączane opcje. Jak? W Ads trzeba kliknąć w Narzędzia i ustawienia > Połączone konta > Google Analytics (GA4) i Firebase. Tu należy się upewnić, że włączone jest autotagowanie i połączona odpowiednia usługa. Po kliknięciu w „Połącz” pojawi się jeszcze pytanie dotyczące importu list odbiorców z Analytics – tak, chcemy, więc przesuwamy suwak i zapisujemy. GA4 tworzy automatycznie dwie listy: „Kupujący: użytkownicy, którzy kupili aplikację albo kupili coś w aplikacji lub w witrynie” oraz „Wszyscy użytkownicy: użytkownicy, którzy zainstalowali Twoją aplikację lub sesje rozpoczęte w Twojej witrynie”. Dalej to już kwestia Twojej wyobraźni.


Uwaga: Dane z list odbiorców GA4 w Ads zaczną się zbierać po włączeniu usługi Google Signals. Jak? Wejdź do Administracja > Twoja usługa > Ustawienia danych > Zbieranie danych, a potem włącz suwak "Włącz zbieranie danych w Google Signals".


Standardowy remarketing w Google Ads wymaga wdrożenia do witryny kodu remarketingowego gtag lub tagu remarketingowego w Menedżerze tagów. Kluczowe jest tu ID konwersji unikalne dla każdego konta Ads. Należy włączyć w Ads remarketing, klikając w Narzędzia i ustawienia > Zasoby wspólne > Zarządzanie odbiorcami > Tag Google Ads: Skonfiguruj tag. Tutaj zaznacz pierwszą opcję: Zbieraj tylko ogólne dane o wizytach w witrynie, by wyświetlać reklamy jej użytkownikom > Zapisz i kontynuuj. Tutaj wybierz, w jaki sposób chcesz zainstalować tag. „Zainstaluj tag samodzielnie” wyświetli Ci kod do zaimplementowania w witrynie oraz szczegółową informację, gdzie powinien się on znaleźć. Wybierz tę opcję, jeśli będziesz montować kod samodzielnie lub obok Ciebie jest ktoś, kto wie, jak to zrobić. „Wyślij tag e-mailem” pokaże Ci, co znajdzie się w instrukcji oraz da miejsce na wpisanie adresów mailowych. Możesz też wysłać kopię do siebie. Tę opcję wybierz, kiedy masz dewelopera i chcesz to załatwić bez dodatkowego samodzielnego tworzenia maila. „Użyj Menedżera tagów Google” to opcja, w której znajdziesz identyfikator konwersji potrzebny do stworzenia tagu w GTM. Jeśli używasz Menedżera tagów, to tak Ci będzie najłatwiej.


Dynamiczny remarketing w Google Analytics wymaga następujących kroków:

Jeśli Cię to teraz nie dotyczy, to przeskocz dalej.


  1. Stworzenie niestandardowych wymiarów i zaktualizowanie kodu śledzenia Google Analytics. To kawałek pracy, który albo już wykonali deweloperzy z platformy, na której masz witrynę, a Ty tylko aktywujesz tę opcję, albo sprytny programista musi to dla Ciebie zrobić indywidualnie. Szczegóły kodu znajdują się w tym artykule Google (https://support.google.com/analytics/answer/3455600?hl=pl&ref_topic=3455490). Znajdziesz je w sekcji Dodaj atrybuty ze swojej branży - dla każdej branży osobno.

  2. Jednocześnie w Analytics trzeba zaznaczyć który wymiar („dimension”) będzie odpowiadał za jakie dane. Należy wejść do Administracja > Usługa (środkowa kolumna) > Niestandardowe definicje > Wymiary niestandardowe. Tu dodaje się każdy z trzech wymiarów dynamicznego remarketingu osobno. + NOWY WYMIAR NIESTANDARDOWY > (na przykład:) Nazwa: ecomm_prodid > Dalej. To będzie ‘dimension1’. W podobny sposób możesz dodać również typ strony (np. ecomm_pagetype) i wartość (np. ecomm_totalvalue). Jeśli Twoja platforma ma wbudowany kod do dynamicznego remarketingu Analytics, to nazwy wymiarów mogą być inne, np. ProduktID, TypStrony i Cena. Poszukaj odpowiedniej instrukcji w materiałach pomocniczych swojej platformy. Uwaga: Analytics łączy wartości przesyłane z witryny z rodzajem wymiaru na podstawie numerów, czyli jeśli przypiszesz w GA ‘dimension1’ do id produktu, to w kodzie do ‘dimension1’ musi być przypisana zmienna przekazująca id wyświetlanego produktu. Jeśli właśnie dostajesz bólu głowy od tego, co tu napisałam, to się nie martw. Ta informacja jest istotna dla programisty, po prostu mu ją przekaż.

  3. Włączenie dynamicznego marketingu w usłudze Analytics: Administracja > Usługa (środkowa kolumna) > Informacje o śledzeniu > Gromadzenie danych. Tu należy kliknąć na suwak w sekcji Remarketing, żeby został włączony (kolor niebieski). Automatycznie włączą się Funkcje raportowania o reklamach.

  4. Stworzenie atrybutów dynamicznych: Administracja > Usługa > Definicje list odbiorców > Atrybuty dynamiczne. Kliknij +NOWY ATRYBUT i wybierz: „Rodzaj działalności” (sklep, edukacja, podróże itd.), „Widok danych” (jeśli masz połączony z Ads tylko jeden, to pojawi się automatycznie, „Konto docelowe” (Ads) – wybierz z listy, klikając w numer, nawet jeśli masz tylko jedno. Wybrany rodzaj działalności ma znaczenie, ponieważ trochę inne dane zbiera się z sklepu (np. sprzedaż żywności dla zwierząt), a inne dla podróży (miejsce startu i docelowe ma tu znaczenie). Uwaga: Jeśli Twoja usługa Analytics nie jest jeszcze połączona z Ads, to pojawi się komunikat i trzeba najpierw przejść do połączonych kont, a potem tu wrócić. W dalszych krokach należy wybrać, co będzie identyfikatorem produktu zbieranym z danych w witrynie. Pamiętaj, że id produktu, które przesyłasz w danych remarketingowych będzie musiało się zgadzać z tworzonym w następnej kolejności plikiem produktowym generowanym w sklepie. Wygodną opcją jest Kod SKU produktu, jeśli już mierzysz transakcje przez E-commerce. Wybierasz z listy również „Typ strony” oraz „Łączną wartość”. Wybierz z listy dane, które już zaczęły się pojawiać w Analytics, przesyłane z witryny, np. ecomm_pagetype lub TypStrony. Te nazwy są zależne od tego, jak działa kod z punktu pierwszego. Po kliknięciu „Zapisz” atrybut pojawia się jako pozycja w tabeli.

  5. Stworzenie dynamicznych list odbiorców. Najszybciej można to zrobić wchodząc do tego artykułu Google (https://support.google.com/analytics/answer/3457161?hl=pl) i w punkcie Zaimportuj wstępnie skonfigurowane grupy odbiorców przeznaczone do użycia w Twojej branży kliknąć na nazwę swojej branży (np. „Handel detaliczny”). To spowoduje otwarcie nowej karty z formularzem, w którym należy wybrać z listy widok Google Analytics, na którym włączany jest remarketing (na górze formularza) oraz konto Ads, w którym listy będą używane (na dole). Po kliknięciu „Utwórz” listy pojawią się w Ads. Można je znaleźć, idąc do Narzędzia i ustawienia > Zasoby wspólne > Zarządzanie odbiorcami. Ich liczba i rodzaj zbieranych danych odpowiadają specyfice wybranego rodzaju działalności.

  6. Stworzenie konta Google Merchant Center (+link) i wgranie do niego pliku produktowego, który zostanie zweryfikowany pod względem kompletności danych. Konto Merchant Center należy połączyć z Ads. To stąd właśnie Ads będzie brał dane do tworzenia reklam odpowiednich dla poszczególnych klientów. ID produktu / usługi z ciasteczka na liście odbiorców zostaje odnalezione w pliku produktowym i dane przypisane do tego ID są wykorzystane do stworzenia reklamy. Wśród tych danych są między innymi: nazwa produktu / usługi, opis, link do zdjęcia, link to strony produktu. Uwaga: Merchant Center działa tylko dla rodzaju działalności „Handel detaliczny”. Pozostałe rodzaje działalności wymagają innego pliku produktowego, wgrywanego bezpośrednio do konta Ads (Narzędzia i ustawienia > Konfiguracja > Firmowe bazy danych).


Dynamiczny remarketing w Google Ads implementuje się idąc punkt po punkcie:

Jeśli Cię to teraz nie dotyczy, to przeskocz dalej.


  1. Włączenie dynamicznego remarketingu w koncie Ads: Narzędzia i ustawienia > Zasoby wspólne > Zarządzanie odbiorcami > Źródła danych o odbiorcach > Tag Google Ads: trzy pionowe kropki > Edytuj źródło. Tu należy wybrać drugą opcję: Zbieraj dane o konkretnych działaniach wykonywanych przez użytkowników w Twojej witrynie, by wyświetlać im spersonalizowane reklamy. Następnie trzeba wybrać swój rodzaj działalności, zaznaczając odpowiednie okienko. Ten rodzaj działalności ma znaczenie, ponieważ trochę inne dane zbiera się z handlu detalicznego (np. sprzedaż żywności dla zwierząt), a inne dla podróży (miejsce startu i docelowe ma tu znaczenie). Zapisz i kontynuuj. Tu znów należy wybrać sposób implementacji kodu. Tym razem każdy z nich wymaga ingerencji w kod witryny, ponieważ albo wkłada się tagi osobno na każdy typ strony, albo w te samych miejscach instaluje się warstwę danych (datalayer), czyli innego rodzaju kod pobierający dane o wyświetlanym produkcie / usłudze. Z warstwy danych czytają na przykład tagi ustawione w Menedżerze tagów. Całość trzeba ostatecznie zapisać.

  2. Automatycznie tworzą się dynamiczne listy odbiorców. Ich liczba i rodzaj zbieranych danych odpowiadają specyfice wybranego rodzaju działalności.

  3. Implementacja kodu do witryny – odpowiednie kody na odpowiednie strony.

  4. Stworzenie konta Google Merchant Center i wgranie do niego pliku produktowego, który zostanie zweryfikowany pod względem kompletności danych. Konto Merchant Center należy połączyć z Ads. To stąd właśnie Ads będzie brał dane do tworzenia reklam odpowiednich dla poszczególnych klientów. ID produktu / usługi z ciasteczka na liście odbiorców zostaje odnalezione w pliku produktowym i dane przypisane do tego ID są wykorzystane do stworzenia reklamy. Wśród tych danych są między innymi: nazwa produktu / usługi, opis, link do zdjęcia, link to strony produktu. Uwaga: Merchant Center działa tylko dla rodzaju działalności: handel detaliczny. Pozostałe rodzaje działalności wymagają innego pliku produktowego, wgrywanego bezpośrednio do konta Ads (Narzędzia i ustawienia > Konfiguracja > Firmowe bazy danych).

Nie wchodzę daleko w szczegóły implementacji kodu dynamicznego remarketingu, ponieważ to by spowodowało, że artykuł urósłby do rozmiarów „Ulissesa” Joyce’a i stałby się podobnie trudny do zrozumienia. W związku z tym podaję na dole listę odnośników do dokumentacji Google, która przyda się tym, którzy chcą samodzielnie zgłębić temat. Gdyby się jednak okazało, że nie masz czasu albo coś poszło nie tak, to napisz do mnie. Chętnie pomogę :)


Remarketing jest bardzo przydatny dla każdego, kto korzysta z płatnych reklam. Statystycznie kampanie remarketingowe należą do tych bardziej skutecznych niż kierowane do innych odbiorców. Nie każdy musi jednak implementować remarketing dynamiczny. Przyda się on w witrynach sprzedających produkty i usługi, podobnie jak pożyteczny jest tam E-commerce.


Już wkrótce artykuł o listach remarketingowych – jakie są możliwe, jakie warto mieć i podstawowe konfiguracje (UA, GA4 i Ads). Jeśli nie chcesz go przegapić, zapisz się u dołu strony do newslettera, w którym przesyłam informacje o nowościach w Strefie Analityki.


Dokumentacja Google zaprasza:

Remarketing dynamiczny w Google Analytics (stąd wejście do dokumentacji dotyczącej poszczególnych kroków)

Rejestrowanie się w Google Merchant Center (ten i wszystkie kroki w artykułach w menu po prawej)

Utworzenie pliku danych (dotyczy także Firmowych baz danych)


Artykuły w Bazie wiedzy:



Jeśli masz pytania lub tematy, których tu nie poruszyłam, a szczególnie Cię interesują, napisz do mnie, chętnie pomogę.

Owwwla



552 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page